Być może zainteresuje Cię również:
-
Gdzie bociany mają pętlę
niedziela, 27 lt. 2011Pewnego dnia postanowiłem sprawdzić, dokąd odlatują bociany i gdzie dokładnie są te przysłowiowe "ciepłe kraje". Można zgadywać, że gdzieś w Afryce, ale co dalej?
-
Bilbil ogrodowy
wtorek, 8 mrz. 2011Tego małego drania widziałem już na Teneryfie. Podobno bilbil ogrodowy bywa też na południu Hiszpanii, a wiem na pewno, że w Afryce wszędzie czuje się jak w domu. Jeden wygląda nawet sympatycznie, ale kiedy zbierze się stado...
-
Osiołek - najlepszy przyjaciel człowieka
wtorek, 1 mrz. 2011Podobno prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. To przysłowie jest prawdziwe zwłaszcza w Marakeszu, gdzie biedy nie brakuje i gdzie mało kogo stać na własne cztery kółka, a nawet dwa z małym silniczkiem wymagają pewnej zamożności. W takich warunkach najlepszym przyjacielem okazuje się być... osiołek.
-
Pomarańcze
piątek, 11 mrz. 2011Skuszony licznymi opisami w internecie dałem się namówić na szklaneczkę soku ze świeżo wyciśniętych pomarańczy na słynnym placu Jamaa el Fna w Marakeszu. Sok wyciskają na oczach spragnionego klienta sprzedawcy w charakterystycznych kolorowych wozach rozstawionych po całym placu. A wrażenia?
-
Podpieracze
poniedziałek, 28 lt. 2011Wśród Marokańczyków można znaleźć prawdziwych mistrzów świata w opieraniu się o mury. Czynią to z klasą, stylem i wieloletnim doświadczeniem. Ale już na pierwszy rzut oka widać, że za owym wystawaniem na ulicach kryje się znacznie więcej, niż nuda i brak zajęć...